Marfi & Haks - Możesz kpić

Jestem z rocznika którego już nie dotknął komunizm
to już za mnie powstawały pierwsze wolne artykuły
świat musiał czekać na nas by się w końcu zmienić
dać nam szanse którą i tak większość z nas musi spieprzyć
by zrozumieć w końcu czym jest kurwa wolność
w czasach gdzie młodzi kojarzą związki tylko z porno
a i tak większość z tych typów zalicza zonka co noc
bo jedyna opcja na seks to jak się z ręką pogodzą
Ty pierdolisz policję chociaż to nie twoja bajka
bo wiesz ze gdy ich spotkasz kurwa przyda Ci się bypass
palpitacja młodzi wiesz potrafią nieźle wkurwiać
wzorując się na typach co pierdolą wszystkie gusta
wzoruj dalej pierdolę Cię bo mam plan na siebie
i mam pewną maksymę: be smart and think clever
jeśli kumasz to podchwytuj ten temat razem ze mną
rap graffiti breakdance całą resztę pierdol

moje słowa moje gesty mój rap moje teksty
moje życie moje klęski mój czas moje nerwy
mój błąd matki lęki moja muzyka te dźwięki
Daj na Luz trzyma styl jak stad do Memphis x2

możesz kpić i wybrać modę na postkomunizm
ale kurwa przyrzeknij ze nie zapomnisz tych ludzi
co w pięćdziesiątym szóstym podczas poznańskiego czerwca
oddali za ten kraj coś więcej niż tylko serca
możesz kpić, ale szesnastego grudnia
pamiętaj o tych ludziach co zginęli u Wujka
możesz kpić prosto w twarz mnie to nie obchodzi
bo wiesz, że będę pierdolić taki pusty alogizm
a ja, robię to dalej niepokorny nonkonformizm
dam Ci radę młody odrzuć ten zabobon teologii
bo możesz wierzyć dalej, dalej ślepo iść za ludem
i jak umysłowi ślepcy topić smutki w rudej
to nie dla nas to dno butelki nas napawa smutkiem
bo w tym kraju każdy chleje jakby miał geny ruskie
może to nie jest tak, że chcę Ci czymś imponować
prędzej byś zrozumiała co mam na myśli w tych słowach
moglem wpierdolić się w kanał dając w kanał co noc
albo pudrować nos później tylko wołać o pomoc
osiedla gnoją słabość wśród fałszywych przywódców
Ty zastanów się dwa razy widząc swoja matkę w smutku
czy to droga w której widział Cie ojciec zanim odszedł
znam historie tych ulic prawie każdy ich odcień
nie jestem głupi ślepy czy głuchy tym bardziej
a mój cel życiowy wybiega ponad kolejną flaszkę

moje słowa moje gesty mój rap moje teksty
moje życie moje klęski mój czas moje nerwy
mój błąd matki lęki moja muzyka te dźwięki
Daj na Luz trzyma styl jak stad do Memphis x2