Małpa - Pozwól mi nie mówić nic
Pozwól mi nie mówić nic i tylko patrzeć
Zanim znów stracisz oddech, gdy światło zgaśnie
Daj mi chwilę na mind sex i medytację
Pozwól milczeć i w ciszy zjeść kolację
Nie chcę muzyki, codziennie myślę o loopach
Żadnych słów niech to będzie chociaż minuta
Potem znów powiem ci, że możesz mi ufać
I to nie jest tak, że już nie lubię cię słuchać
Nigdy nie mów mi, że noszę wciąż głowę w chmurach
Bo nie mam ochoty na rozmowy o bzdurach
Wiem, że nie widzieliśmy się przez dobę akurat
Ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam
Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec
A nawet jeśli, to możesz być pewna, że wrócę
Wiem, że to złe, ale później dasz mi pokutę
Teraz posiedźmy w ciszy przez minutę
Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw
Że moje życie to chaos i pasmo zmartwień
Czasem chcę słyszeć tylko te bębny z samplem
Aby ukoić nerwy i wygrać walkę
Nie jestem pewny czy wiesz o co mi chodzi gdy mówię
Że potrzebuję kilku godzin, bo chyba się gubię
Jeśli nie to trudno, po prostu mi uwierz
Że siedzę cicho, bo widocznie czasem tak lubię
Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą
Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość
Wiem, że dziś nie pierwszy raz siedzimy do późna
Nie mówiąc nic i rozumiem, że ciebie to wkurwia
Pozwól naprawić mi, to co we mnie zepsute
A będę twój kiedy tylko pokonam smutek
I chociaż czasem to przynosi przeciwny skutek
Teraz posiedźmy w ciszy przez minutę
- 1415 artystów
- 2116 płyt
- 2083 tekstów
- 2632 teledysków
- 8816 plików