PeeRZet - Beng czidi beng

Na początku siema forum, haha siema forum
aleee dojebał, powiedział siema forum
to nieskrępowana kontraktem empetrójka
słuchasz czyli dotarła, mordy tępe wkurwiać
Siema jestem Przemek i noszę w sobie szatana
nie chce na tym zarobić, stąd wiesz, że nie kazszana
Mam do powiedzenia kilka słów, moim zdaniem
to czego żaden z was nie dodaje, moim zdaniem
Macie dwie choroby kurwa i obie są okropne
jedni chorzy na pancze , drudzy na wielokrotne
rób z rapu pantomime, zamiast słow machaj dupą
brak sensu na milimetr, nawet jak słucham z lupą
Ej ty polski Lupe Fiasco pchasz kupę w miasto
masz tupet pod maską, twój komputer i hasło
to twój świat, chcesz mnie ocenić, to komiczne
spierdalaj do akademii pedagogicznej

Bang Chiddy Bang Chiddy Chiddy Bang Bang
Mam w sobie dźwięk, mam w sobie flow, w tym sęk
Bang chiddy Chiddy Bang, weź mnie nie wkurwiaj
To leci za friko w miasta i suburbia

Życie rapera to nie bajka, weź w dłonie majka
to koncert nie najba, mów coś bo minie tajmałt
mam to gorące gówno, haaaaajlllaaaaa hoooo
bujają się nawet indianie z ajdahoooo
polski przemysł, ze studia do rapidszopa
potem na forum gdzie nawzajem wkurwia sie hołota
jestem wolny od tego, robię to kurwa za free
robię to już lata i co ty powiesz lata mi
może raperów to martwi, mnie nie martwi wcale
dla nas rap, a dla kenów i barbie dom dla lalek
co do życia kwestii, mam na nie pomysłów dziesiątki
milion do trzydziestki, trumna do pięćdziesiątki
wokół sztampa w tekstach,więc i sztampa na pyskach
robią tony szamba a chcą szampan na cyckach
ja nie nalegam, robię swoje, omijam ten pic
w czasach gdzie półkowy legal nie znaczy w sumie nic

Bang Chiddy Bang Chiddy Chiddy Bang Bang
Mam w sobie dźwięk, mam w sobie flow, w tym sek
Bang chiddy Chiddy Bang, weź mnie nie wkurwiaj
To leci za friko w miasta i suburbia

czym jest dla Ciebie hiphop, zbiorem folderów
patrz gdzie jesteśmy wszyscy i spytaj siebie czemu
ty i twoje kru, nie możecie mnie wkurwić
wystrugałem łuk i wypierdalam do dżungli
wszędzie wokół jawne porno, auto i lalki
pytam gdzie nasza wolność jak malcolm i martin
to jakiś tani horror, padli dawno bez walki
ci chwalący się formą, gdzie ich hardkor i kartki
mam trochę mniej lat niż jacek, mniej lat niż rysiu
gdy rap zamieniasz w prace, myślisz o kazdym tysiu
trzeba ratować hiphop, chociaż nie wiem już sam
jeśli ktoś ma to robić, lepiej zostaw to nam
pan magister, pierdolę twoją siłkę i osiedle
twoja panna ksenofobia, rucham tą dziwkę biegle
żaden banan Jeleniu ani kurwa troglodyta
łamie banał w podziemiu i robię pogrom w płytach

Ściągnij
PeeRZet - Beng czidi beng mp3!
Bez konta na rapidshare! Bez haczyków. Za darmo!
  • 1415 artystów
  • 2116 płyt
  • 2083 tekstów
  • 2632 teledysków
  • 8816 plików