Borixon - Marcin i Tomek (gośc. PSF)

Ref: [x6]
Marcin i Tomek zdzwaniają się telefonem
Siema ziom, ziomek, ustawka dzisiaj pod domem

[PSF]
Jechała dwudziestka, wsiąść do niej to pestka
W autobusie jakaś rura, obok fajna, ale deska
MZK duża kreska jestem na rondzie, kto potem wsiądzie
Jacyś z pracy styrani, ale dobrze ubrani
Jadę do Tomka na banię choć wracam z bani

[Borixon]
Po wczorajszym wygrzani, leży w łóżku, słyszę dzwonek
Kaśka otwieraj, bo tu idzie mój ziomek
Ona - spierdalaj Tomek, niech się wbija balkonem
Ja zaczynam dzień gibonem jak wydzwaniam Ericssonem
Rozmawiam z Orsonem, mam na przedmieściu domek

[PSF]
Było w pół do trzeciej, o mój stan nie pytaj lepiej
To jak z kąta do kąta, pojechałem do Tomka
Wcześniej przecież była zdzwonka, z tamtym balem rozłąka
Zajaramy gibonka, nie wiesz gdzie, to na tarasie
Będzie jak w pierwszej klasie
Pozdrawiam mamę Tomka panią Basię

[Borixon]
Wódeczka polana, szamę robi mama
Jazda taka sama, jointami pacyna zorana
Zaraz Gracjan przywiezie zajebistego skuna
To jest mama Tomka, patelnia i podomka
Napierdala kotlety dla mojego ziomka

[PSF]
Kiedyś była łąka, dzisiaj na relaksie, zrobimy po faksie
Się nie skończy, znasz mnie, dobre plany
Przyjadą marki Alany by nie było twojej mamy
Nie wychodziłbym z wanny, bo zajebiste panny
Nie narzekam, na najlepsze kulinaria twojej mamy czekam
Na najlepsze kulinaria czekam

Ref: [x4]

[Borixon]
Siedzimy w taxie, zanurzeni w siuwaksie
U nas pali tak się, kawa, jedziesz po maksie
Śródmieście to azymut, tam dojeżdżam w dziesięć minut
Spotykam Gienka, po wódkę w sklepie sięgam
Kielce to potęga, dojeżdżam na ulicę Pęka

[PSF]
Cztery piętra i w kurtale ręka, tam coś dla Pęka
Do niej sięgam, schodzę, z nimi błądzę
Ogólna sielanka i jedziemy do Janka
Zeszyt ciężki jak sztanga
Mają [?] rajdówę zamykajcie na zasuwę
My przyjechaliśmy, wcześniej się już zdzwoniliśmy
Szkoda mówić o której wyszliśmy

[Borixon]
byliśmy z ziomami
Nieźle już jointami dojebani, kto jest z nami
Stary fliper, tam spotykam całą ekipę
Radek od Siekiery niesie liter, to jest hiper
Z kanału raper, tak zdzwoniłem się z Marcinem latem
Tak zdzwoniłem się z Marcinem latem

[PSF]
Mieliśmy sałatę, się jechało z tematem
To początki, najpierw niewinne zdzwonki
Rymowanej werwy, kiedy jestem nietrzeźwy
Telefon weźmy, następne spotkania
Dziewczyny do pogadania, później alkohol mania
Tak to właśnie jest jak się Marcin z Tomkiem zdzwania

Ref: [x3]

  • 1415 artystów
  • 2116 płyt
  • 2083 tekstów
  • 2632 teledysków
  • 8816 plików