Slums Attack - Reprezentujemy hip hop

Pytasz, jak być pro pośród amatorów z branży?
Przede wszystkim być poważnym, robić swoje, nie z każdym,
Chcesz szacunku to się szanuj, nie kumasz to się zastanów,
Czemu ludzie krzywo patrzą na te krzywe ruchy, mało?
Potwierdzam, że się nie sprzedam, jak mój niejeden kolega,
Gdyby miało tak być, już byś dawno o tym wiedział,
Dzisiaj nie piję i miewam lepsze poranki,
Od tych, co wieczór witają lejąc płyny do szklanki,
Wóda, dragi, kochanki, by życie miało tę barwę,
Coś jak traumatyczny seks pięknej Monici Del Carmen,
I trwałem w syfie bezkarnie, pozbawiony refleksji,
Tłumacząc słabe strony, losami największych,
Niektórzy wcześnie odeszli, nie zrozumiani przez ludzkość,
Wolę żyć i pracować na szacunek za twórczość,
Którą cytują wybiórczo ignoranci, niech tak będzie,
Lecz kumatych słuchaczy, tych więcej z dobrym podejściem.

Odzyskamy hip-hop jak swego czasu OSTRy,
Pamięć o pionierach, to dla Was bracia i siostry,
Reprezentujemy hip-hop jak Kool Herc, Bambaataa,
Jak w dziewięć trzy Tupac, tak po dzień dziś Slums Attack,
Promujemy hip-hop niczym Heavy D w zaświatach,
Rap atak trwa już lata, czas liczony w dekadach,
Jak Dj Premier w cutach, jak 600V na bitach,
Nieśmiertelna kultura, hip-hop, nasza muzyka.

Zabaw się tą melodią, która kusi jak Joss Stone,
Albo częstuj cyjankali, z koncertu zrób Jonestown,
RPS, przedsiębiorczo, rozsądnie zarządzam forsą,
Choć życzył śmierci nie jeden pierdolony Charles Bronson,
Zaczynał na cudzych loopach i z czasem wyszła mu luta,
Choć nieraz upadł, raz umarł i zmartwychwstał jak Tupac,
Choć tylko Dyjak naprawdę śmierć zrobił w chuja i wrócił,
Bo przeznaczenie oszukał, oto przykład dla ludzi,
Że można w końcu się zbudzić i zrzucić jarzmo, zajarzyć,
By się odważyć tak żyć, jak marzył niejeden z braci,
Ty chciałbyś złych ludzi zgładzić, jak Radko Mladić, no pięknie,
A żyłka na dupsku pękła od napinania z hejterstwem,
Nikt nie jest perfect, więc wypierdalaj Hołdys,
Już nie wrócisz do muzyki, jak do goudy, jestem podły?
Swoje odczekałem, gdy szczekałeś na mnie w mediach,
Pomyślałem przyjdzie czas, dziś mam okazję Cię zjechać,
Kopnąć leżącego człeka to w Twoim stylu wyskok,
Lubisz mieszać ludzi z błotem, gdy mają kłopoty, pizdo,
A więc poczuj, jak to jest, gdy ludzie chcą Twojej krwi,
Teraz zapłać, choć nie ma miejsca na Twe babskie łzy.

Odzyskamy hip-hop jak swego czasu OSTRy,
Pamięć o pionierach, to dla Was bracia i siostry,
Reprezentujemy hip-hop jak Kool Herc, Bambaataa,
Jak w dziewięć trzy Tupac, tak po dzień dziś Slums Attack,
Promujemy hip-hop niczym Heavy D w zaświatach,
Rap atak trwa już lata, czas liczony w dekadach,
Jak Dj Premier w cutach, jak 600V na bitach,
Nieśmiertelna kultura, hip-hop, nasza muzyka.

  • 1415 artystów
  • 2116 płyt
  • 2083 tekstów
  • 2632 teledysków
  • 8816 plików