PIH - Waga słowa (gośc. Fenomen)

[Żułf]
Fenomen i P i H co nie słychać? Podejdź bliżej
Nie jeden za to, że się na wtykał już się nie wyliże
Nie jeden też nie wyjdzie, choć, bez ubliżeń poszło To nie życie na gorąco to życie na dorosło
Znasz siłę słowa?
Po kilku wypowiedzianych nie jednego się pochowa
Nie jeden będzie zajarany tym samym zestawem prawie W rap się bawię ty też znasz siłę tekstu słuch wytęż
Nie jeden żyje według twoich wersów, więc się skup Pomyśl jesteś tu jesteś świadomy to my fenomy odpowiadam za to co opowiadam, pozdrawiam, rozprawiam
Bzdur nie gadam z kim nie chcę, jeszcze
Uważam na słowa jeszcze więcej, wiedz że
Co powiedziane za plecami słyszane też jest
Bo uszy nie oczy dookoła głowy słyszą
Ci co piszą, mówią, kreślą, się gubią
To teksty, a na żywo już nie skreślisz, uwierz mi
Jak mnie rozkminiasz to się z tym prześpij
Jak mnie rozkminiasz to idź z tym kimać

Ref. [x2]
Powinieneś wiedzieć, rób tak żeby było dobrze
To nie życie na gorąco
Powinieneś wiedzieć, rób tak żeby było dobrze
To życie na dorosło

[Pih]
Rzucasz słowo na wiatr, a ono leci
Słuchają ziomki, słuchają dzieci
To jak choroby, na które nie ma lekarstw
W końcu możesz wszystko odszczekać
Parę słów na poczekaniu potem blady jak ściana Pozostał niewielki margines działania
Język trzymaj za zębami, morda na kłódkę
Nie umiesz zgłupiałeś to, po co pijesz wódkę.
Po kościach się rozejdzie jakoś przejdzie
Pękasz, gówno nawet w puchu się trzęsie
Za dużo mówisz, popełniasz nie takt
Na jakiś czas potem znikasz zapadasz w letarg
Masz stracha, się wahasz, niepokój cię przeszywa
Na tym od dawna lacha, a ty przeżywasz
Długi język, bezczelna gęba
Po cichu trzeba poruszać się w twoich kręgach Wciskasz kit dla głodnych uszu blichtr
Własnych słów zakładnik, nikt
Posłucham jeszcze powiedz, co chcesz powiedzieć,
Kim jesteś? To ty powinieneś wiedzieć

Ref. [x2]
Powinieneś wiedzieć, rób tak żeby było dobrze
To nie życie na gorąco
Powinieneś wiedzieć, rób tak żeby było dobrze
To życie na dorosło

[Ziaja]
Ludzka mowa zdania w słowach wartość chowa każdy z nich
Fenomen, Pih jedni z tych, którzy znają słowa wagę Mają tą zasadę masz przewagę, jeśli kontrolujesz to, co mówisz
Bo słowa zostawiają blizny, ślady już zostają, wpływ mają duży
Kłują jak kolec róży
Wszystko mogą zburzyć i zrujnować
Słowo ostre później odbudować
To nie jest takie proste
Nie rzucaj słów na wiatr rób tak żeby było dobrze Trzymaj język za zębami, a daleko dojdziesz
Choć niektórzy mają to gdzieś
Staram się w życie to wnieść
To wiem by nie rzucać każdym słowem
To wiem co dzień z życia wnioski nowe i zmagania
A wartość słowa ciągle pozostaje taka sama.

[Ekonom]
Jak gwóźdź do trumny wbite słowo w moją pamięć
Jak to się mogło stać myślałem niedoczekanie
Trwać trzeba dalej uraz, chociaż mniejszy pozostanie Jak na sercu blizna pierwsza miłość i rozstanie Przyznaj wiesz, że możesz trzymać mnie za słowo proste Honor mam jeden, jeden stracę drugi nie odrośnie
Jedna tylko jest prawda wszystko wkoło to jest podstęp
Ruszaj głową od tego masz ją taki los ten
Robisz postęp w rzucaniu słów na wiatr?
Od życia chłostę Życie jak kat cię skarci,
Bo do prawdy nie dorosłeś chuja warci
Wszyscy w Polsce, co fałszywy rap robią
Dzieciakom mącą tylko w głowach a pieniądze to ich logo
Zgroza nie mogę na was patrzeć więcej no kurwa Wielka banda oszołomów farmazonów wytwórnia
Nie myślisz wcale, ale wciąż dalej kłamiesz wytrwale Ku chwale hajsu więcej szajsu małolatom sprzedajesz pedale

Ref. [x2]
Powinieneś wiedzieć, rób tak żeby było dobrze
To nie życie na gorąco
Powinieneś wiedzieć, rób tak żeby było dobrze
To życie na dorosło

  • 1415 artystów
  • 2116 płyt
  • 2083 tekstów
  • 2632 teledysków
  • 8816 plików