Pięć Dwa Dębiec - Matnia
Ref. [x4]
Za późno już, gdy widzisz, że jesteś w matni
Nie pierwszy i nie ostatni taki
Kolejny w paszczy szaleństwa dowodzi męstwa
całując w usta niebezpieczeństwa
szyja pieszczona przez pętlę, nóż na gardle
ponętnie stal chłodzi tak pięknie
Namiętne pieszczoty w odmętach piekła
w zakrętach umysłu szaleńca
To gra wstępna, wstęp do przestępstwa
ze stępa w galop z galopu w cwał
Amok i szał, znasz takiego? każdy kiedyś takiego znał
Dla ciebie mężczyzna to duma, honor i blizna
gdy ja już zrozumiem, że dumę czasem trzeba umieć stłumić
i przełknąć ją jak kęs prosto z P-ń VI
Blizny szpecą, robią psychicznym kaleką
dla mnie męstwem jest zająć się swoją kobietą i dzieckiem
żyć bezpiecznie z myślą o następstwie czynów
z dala od przestępstw synu, ilu tak nie chce, ilu?
Mówisz, że ty jesteś bardziej zły
niż ci najbardziej źli, nie udowadniaj mi
na słowo wierzę ci, ja chcę normalnie żyć
i mieć spokojne sny, nie chcę w więzieniu zgnić
patrząc na matki łzy, ty się śmiejesz
wiesz najlepiej co się dzieje wokół ciebie
nie dasz się zaskoczyć, oczy masz wokół głowy
nerwowy wzrok i krok to twój odruch bezwarunkowy
twój wybór, twoje życie, o zmianach nie ma mowy...
Ref. [x4]
Za późno już, gdy widzisz, że jesteś w matni
Nie pierwszy i nie ostatni taki
Młodzi żyją jak żmije syczą
niejeden wijec zabije urwany z smyczą
by płakać skazany pod pryczą
odgrywać cwela po celach czasem robienie lach
zgrywasz panera w tych celach
żyć tak tobie nie strach?
nienawiść więzi na krawędzi
nie ma nic kiedy zerwiesz łańcuch
testosteron w moment cię napędzi
zaatakujesz wściekle w tym piekle
jakbyś miał z deklem, piana i krew z pyska
ból to takie piękne, chuj
przecież nie klękniesz, nie pękniesz
nie dasz się pobić
temu szczurowi nie starczy, musisz go dobić
trza sprawdzić się w realiach
niech leży chuj w swych fekaliach
bum, bum dwa ciosy pizgasz jak wariat
kumple krzyczą zostaw czy coś tam
bo gość już dość ma, desperat
tak cię wychował konglomerat
syreny wyją, rwą amok
chuj w dupę chamom, trzeba uciekać
biec ile masz sił, bo cię dostaną
serce wali jak młot na dłoniach krew i pot
słyszysz - stop, bo strzelam
z daleka kurwa się nadziera
nie stajesz bum, bum strzały
pocisk rozrywa ci bark
chcesz biec, lecisz na kark, niech to szlag
dostałeś postrzał, kumple krzyczą - kurwa dostał
Pech czuwa, to jego riposta, ostatnia prosta
Ref. [x2]
Za późno już kiedy ty odpływasz w matni
Nie pierwszy i nie ostatni taki
[x4]
Za późno już, gdy widzisz, że jesteś w matni
Nie pierwszy i nie ostatni taki
- 1415 artystów
- 2116 płyt
- 2083 tekstów
- 2632 teledysków
- 8816 plików