Chada i Pih - Sam sobie winny

[Pih]
Decyzja już zapadła
pozostał jeden wariant
tylko śmierć może rozłączyć mariaż
wariat, chcesz wiedzieć co zrobiłem
dlaczego, jak, dwadzieścia sześć lat
w środku wrak
bon voyage
odjeżdżam nic mnie nie dręczy
w moich słowach prawda przeżyć wewnętrznych
zło weszło z butami do mojej duszy
dziś prędzej atak serca niż ofensywa skruchy
oczu nie zamydlam po co się oszukiwać
w nocy umieram, w południe schodzę po dwa piwa
moja wina i nic mnie nie zatrzyma
mitsubishi kokaina
jeżeli umrę z rana to na pewno na zawał
sam to widzisz, wszystko w całość się układa
znaki na niebie, ziemi mówią pe i ha
czego może chcieć od życia taki gość jak ja

Ref:
są takie chwile kiedy jesteś bezsilny
się decydujesz chociaż odradzają inni
kielich goryczy, teraz go wypijmy
sam, sam sobie winny [x2]

[Chada]
wiem, że jestem winien, wina po mnie płynie
temat ten na pewno ciebie nie pominie
tu prawda nie zginie , zostanie pośród ludzi
wiem, że jestem winien, a to sumienie brudzi
zobacz przyjacielu jak życie tu wygląda
ja tu się budzę i powietrzem zaciągam
stąd moja siła, ten rap płynie w żyłach
nasza przepowiednia nie zawsze jest miła
wiele już widziałem i z wami się tym dzielę
blizny na ciele i przyjaciele ze mną
już wielu z was wybrało drogę ciemną
to nie wszystko jedno, samo to nie minie
ja po to sięgnąłem i ja jestem winien
ciebie nie winie sam to zgotowałem
chociaż mogłem przestać to nie przestawałem
strzał za strzałem i kłopoty z prawem
teraz dzieciaku zdaj sobie z tego sprawę

Ref: x2

[Pih]
niejeden chłopaczyna do bram nieba puka
alkohol potrafi wszystko z życia wypłukać
wmawiam sobie, jutro przestaję
przez wódkę dużo straciłem nic nie zyskałem
czas ucieka, nic się nie zmienia
droga, którą idę prowadzi do zatracenia
wspomnienia o zdarzeniach trzymam w pamięci
bo to co koi ból nakręca spiralę śmierci
kolejny łyk, czuję ciepła falę
kolejny, morderstwo doskonałe

[Chada]
Nie tykaj tego, bo to cie zgubi
chada teraz mówi, spójrz popadasz w długi
los dla takich jak ty nie uznaje ulgi
ja wiem co czujesz, gdy w lustro patrzysz
teraz już wiem życie to zaszczyt
sam sobie winien, więc wyciągam wnioski
to prawdziwy widok rzeczypospolitej polski
tu się urodziłem i poznałem miasto
pod dwunastką na dzielnicy grochów
powstałeś z prochu to w proch się obrócisz
powiedz jeśli chcesz nam coś zarzucić


Ref: x2

  • 1415 artystów
  • 2116 płyt
  • 2083 tekstów
  • 2632 teledysków
  • 8816 plików