Sobota - W trakcie

Już jestem w grze z dusza na ramieniu
chyba ty tez wiesz o czym mowie człowieniu,
cisnę kilka skrzywek w pięknym uniformie
tak by zlotowa nie mógł sobie przypomnieć
z której wyszedłem bramy
jaka trasa idę to wszystko się przyda gdy będzie trza cisnąc dzidę
lecz póki co, nie myślę o tym wcale mój wzrok ogarnia teren,
przesuwam się dalej , trzymam pokerowy ryj
chodź w sercu piekło rączka nesesera wydziela specyficzne ciepło,
właściwie ziom, to w dłoń mnie parzy wciąż pokerowy ryj nie poznasz nic po tej twarzy
obwąchuje się, wsiadając do taxówy każdy to wie ze wszystkie są szczecińskie zlotowy,
myślę spokój i wokół się rozglądam czy czasami nie rusza za nami furman Jamesa Bonda,
po skroni spływa pot, jakbym się naćpał a to tylko stres jest adrenalina waćpan
kilka minut jazdy, proszę jechać tędy, na drogach kamery nie pozwalam se na błędy
yyyy nie tedy szefie raczej tamtędy proszę, sprawdzam ryj w lusterku czy smród z paczki go nie doszedł,
już prawie u celu trzaskam za sobą drzwiami w takich momentach nie chcemy być zauważani
znów kilka skrzywek żeby do celu dojść tak by dokąd idę, nie zaczaił gość
pod wskazanym adresem zostawiam paczkę po co gdzie dla kogo,
na kłodę jadaczkę im mniej wiem tym lepiej spię, i tak przeważnie nie udaje
się wiem za dużo jak na swój zakuty łeb sam weź powiedz czy to łatwy chleb.

  • 1415 artystów
  • 2116 płyt
  • 2083 tekstów
  • 2632 teledysków
  • 8816 plików